Bezpieczna szkoła na wyciągnięcie ręki: Jak RESQL wspiera walkę z przemocą rówieśniczą?
Nowoczesna aplikacja i innowacyjny system wspierający szkoły w rozwiązywaniu problemów przemocy rówieśniczej. Wdrożenie aplikacji RESQL w Uniwersyteckim Liceum Ogólnokształcącym im. Pawła Adamowicza w Gdańsku.
Problematyka przemocy rówieśniczej w szkołach budzi niepokój, a zaniedbywanie tego zagadnienia może prowadzić do poważnych konsekwencji. Dlatego aktywnie angażujemy się w inicjatywy mające pozytywny wpływ na życie młodych ludzi.
Wspólnie z Uniwersytetem SWPS zrealizowaliśmy projekt, który przyniósł przełomowe zmiany w zakresie bezpieczeństwa w szkołach. Dzięki innowacyjnemu systemowi RESQL udaje nam się skutecznie przeciwdziałać przemocy rówieśniczej w placówkach edukacyjnych. System ten został stworzony w ramach współpracy pro bono, a jego dalszy rozwój, wsparcie oraz promocja wśród szkół zostały powierzone spółce spinoff, którą utworzyliśmy we współpracy z Uniwersytetem SWPS. System, to nie tylko aplikacja umożliwiająca zgłaszanie incydentów przemocy przez uczniów i panel dla nauczycieli, który służy do przyjmowania i analizy zgłoszeń, to także materiały szkoleniowe dostępne online (materiały dydaktyczne, opracowania i wideo) i szkolenia wdrożeniowe dla nauczycieli.
Prace nad projektem rozpoczęły się w 2019 roku, a obecnie już ponad 250 szkół korzysta z tego systemu. Postanowiliśmy skontaktować się z jedną z placówek, która bierze udział w programie, aby dowiedzieć się, jak system funkcjonuje w praktyce. Zapraszamy do rozmowy z Panią Katarzyną Uljasz, psychologiem i jednocześnie interwentką Uniwersyteckiego Liceum Ogólnokształcącego im. Pawła Adamowicza w Gdańsku.
Dzień dobry Pani Katarzyno, cieszę się, że możemy porozmawiać o systemie RESQL. Proszę powiedzieć jakie były główne cele i oczekiwania Państwa liceum względem aplikacji?
Katarzyna: Najbardziej zależało nam na tym, aby zwiększyć liczbę sposobów, w jakie uczniowie mogą zakomunikować nam niepokojące ich doświadczenia czy obserwacje i poprosić o wsparcie/interwencję. Poziom zaufania wobec kadry szkolnej jest u nas dość wysoki, zarówno nauczyciele, wychowawcy jak i specjaliści szkolni słyszą od uczniów o sytuacjach dla nich trudnych. Zdajemy sobie jednak sprawę, że z wielu różnych powodów, nie każdy potrafi poprosić i skorzystać z takiego wsparcia. Naszą główną potrzebą było, aby aplikacja spełniała rolę dodatkowego, niezagrażającego i dyskretnego sposobu komunikacji ucznia z nauczycielami, dzięki czemu sytuacje, które uczniowie trzymają w sobie i o których nie wiemy, mogłyby zostać zaopiekowane. Zależało nam też na tym, żeby nasze spojrzenie na funkcjonowanie społeczności szkolnej stało się jak najbardziej realistyczne – wiedza na temat najczęstszych przejawów przemocy wśród uczniów pomogłaby wprowadzać najbardziej potrzebne działania prewencyjne i profilaktyczne.
Czy pojawiły się jakieś wyzwania związane z wdrożeniem aplikacji w szkole? Jak wyglądało i ile czasu zajęło wdrożenie aplikacji w 100% w życie szkoły?
Katarzyna: Z naszej perspektywy wdrożenie aplikacji przebiegło bezproblemowo. Szkolenia dla trójek klasowych były bardzo dobrze poprowadzone, nasi uczniowie wrócili po nich z wieloma przemyśleniami i chętnie przekazali swoim rówieśnikom z klasy czego dotyczyło spotkanie i czym jest RESQL. Następnie specjaliści szkolni odwiedzili każdą klasę opowiadając o aplikacji i odpowiadając na pytania uczniów. Podczas tych krótkich spotkań uczniowie otrzymali kod do aplikacji, który widnieje też na plakatach w różnych miejscach w szkole. Przejście się po wszystkich klasach zajęło ok. 2 tygodnie i po każdym takim spotkaniu zaczynało spływać do interwentów coraz więcej zgłoszeń.
Jakie były opinie pedagogów na temat materiałów szkoleniowych, które zostały dostarczone w ramach wdrożenia aplikacji? Czy z nich korzystacie?
Katarzyna: Ja sama korzystam z materiałów i zachęcam do tego wychowawców. Każdy z nich przeprowadził w klasie wybrane lekcje, niektórzy skorzystali z pozostałych scenariuszy, w zależności od aktualnych potrzeb klasy. Większość z nauczycieli wypowiada się o materiałach bardzo pozytywnie. Osobiście najbardziej cenię sobie możliwość realizowania lekcji dotyczącej przemocy relacyjnej.
Rozumiem, a jak uczniowie odebrali aplikację? Czy chętnie z niej korzystają?
Katarzyna: Kiedy rozeszła się informacja o planie wdrożenia aplikacji, uczniowie początkowo śmiali się z tego pomysłu. Na korytarzach często można było usłyszeć żarty na temat zgłaszania różnych zachowań kolegów i koleżanek. Pojawiały się też żartobliwe zgłoszenia lub wiadomości, w których uczniowie witali się lub pozdrawiali interwentów, aby sprawdzić jak i czy aplikacja działa. Pierwsza fala „wyczuwania” nowego narzędzia trwała dość krótko. Reakcje uczniów na spotkaniach wprowadzających, które przeprowadziliśmy w każdej klasie były pozytywne. Uczniowie interesowali się tym, jak działa aplikacja, zadawali pytania, zdawali się być pozytywnie do niej nastawieni. Od tamtego czasu zgłoszenia się pojawiają, a aplikacja zdaje się być już na tym etapie naturalnym elementem naszej szkolnej codzienności.
Jak Pani myśli czy aplikacja przyczyniła się do zwiększenia świadomości uczniów na temat przemocy szkolnej?
Katarzyna: Zdecydowanie tak, zarówno w pośredni jak i bezpośredni sposób. Wiele młodych osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie zachowania (w szczególności w przypadku przemocy relacyjnej i seksualnej) są przemocowe, a jakie nie. Zachęcałam uczniów, żeby instalowali aplikację chociażby po to, aby zapoznać się z przykładami i definicjami, oraz żeby zgłaszali swoje wątpliwości przez aplikację lub osobiście, nawet jeśli nie są pewni, czy oni sami lub ich rówieśnicy doświadczają przemocy. W moim gabinecie pojawiały się osoby, które obawiały się, że sposób w jaki potraktowały kolegę lub koleżankę był rodzajem przemocy. Rozmawialiśmy np. o tym, jak w empatyczny i nieagresywny sposób rozwiązywać konflikty interpersonalne.
Jakie problemy zgłaszają uczniowie? Czy anonimowość jaką zapewnia aplikacja im pomaga?
Katarzyna: Problemy, które zgłaszają uczniowie są różnorodne i dotyczą różnych rodzajów przemocy. Do tej pory były to zarówno informacje o popychaniu/szturchaniu na korytarzu, publicznym krytykowaniu i obrażaniu, hejtowaniu w przestrzeni online, jak i izolowaniu i wykluczaniu kogoś z grupy. Dużo zgłoszeń otrzymujemy z perspektywy obserwatora, który martwi się o swojego rówieśnika i chciałby coś zrobić, żeby mu pomóc. Anonimowość jest zdecydowanie bardzo pomocna, umożliwia uczniom wyrażenie swoich emocji i opowiedzenia o swoich trudnościach z bardzo dużym poziomem otwartości. Myślę, że gdyby nie anonimowość, część z tych osób prawdopodobnie nigdy nie powiedziałaby nikomu o tym, o czym była w stanie napisać.
W jaki sposób RESQL wpłynął na efektywność monitorowania incydentów przemocy w szkole? Czy zauważyła Pani jakieś zmiany w kulturze szkolnej po wdrożeniu systemy?
Katarzyna: Na pewno mamy większą świadomość tego, co się dzieje wśród uczniów. Od czasu wdrożenia aplikacji uczniowie nie tylko korzystają z jej możliwości, ale częściej też informują nauczycieli bezpośrednio o pojedynczych incydentach, których byli uczestnikami lub świadkami. Sama społeczność szkolna funkcjonuje w podobny sposób. Uczniowie zdecydowanie częściej komunikują wprost, że jakieś zachowanie jest przekroczeniem ich lub cudzych granic.
Czy aplikacja miała wpływ na współpracę między nauczycielami, uczniami a także rodzicami w kontekście przeciwdziałania przemocy w szkole?
Katarzyna: W naszej szkole aplikacja RESQL działa jako dodatkowa forma komunikacji i jest obsługiwana przez specjalistów szkolnych. Jeśli otrzymujemy przez nią informację o występowaniu jakiegoś rodzaju przemocy w danej klasie lub konkretny uczeń wymieniany jest jako sprawca, ustalamy z osobą zgłaszającą dalsze kroki i prosimy wychowawcę o obserwację i wdrożenie profilaktyki dotyczącej danego zagadnienia w swojej klasie. W poszczególnych przypadkach zachęcamy osobę zgłaszającą do zwrócenia się o pomoc do wychowawcy lub rozmowy z rodzicem. Komunikacja jest więc częstsza, a współpraca między nauczycielami, uczniami i rodzicami działa.
No dobrze, a czy widzicie jakieś obszary do poprawy, które aplikacja mogłaby zaspokoić a tego nie robi?
Katarzyna: Brak :). Jedyne co mogłabym wskazać z perspektywy interwenta – na pewno docelowo ułatwieniem dla mnie byłoby, gdyby wdrożona została możliwości logowania się do panelu nauczyciela na smartfonie. W pracy dużo się dzieje i przy komputerze jestem rzadko. W związku z tym czas na odpowiedź jest wydłużony. Z drugiej strony, uczniowie wiedzą, że nie zawsze odpisujemy ad hoc, podobnie w przypadku świąt czy weekendów.