003: Kup teraz, zapłać później – czym jest BNPL?

Michał Grela
Michal Grela
July 9, 2024
Speedtalks BNPL

Artykuł został opracowany na podstawie angielskiego odcinka podcastu:

Witamy w Speedtalks — podcaście o technologiach w branży finansowej.

Kup teraz, zapłać później

Głównym tematem dzisiejszego odcinka jest metoda „kup teraz, zapłać później”, znana jako BNPL. BNPL to usługa krótkoterminowego finansowania, która umożliwia konsumentom odroczenie płatności za zakupy dokonywane online – zarówno za towary, jak i usługi.

Dzisiaj rozpocznę od ogólnego wprowadzenia do tego produktu i całej idei. Następnie podam kilka przykładów najbardziej znanych rozwiązań na rynku. Wyjaśnię, jak BNPL wpływa na zachowania konsumentów, a także jak wygląda sytuacja banków i instytucji finansowych. BNPL przeżywał prawdziwy boom, gdy gospodarka była mocna, a stopy procentowe utrzymywały się na niskim poziomie – albo wręcz na zerze – co skutkowało znacznym wzrostem takiej formy płatności. Ciekawa jestem, jak sobie radzi obecnie, gdy pieniądz znacznie podrożał.

Tak więc, czy jesteście fintechami, bankami, sprzedawcami, czy po prostu interesuje Was, jak zmienia się świat płatności, ten odcinek na pewno dostarczy wielu cennych informacji.

Przegląd rynku BNPL

Tak jak wspomniałam, BNPL staje się coraz popularniejsze. Takiego odroczenia płatności używa się jak formy konsumpcyjnego kredytu – zwykle o charakterze krótkoterminowym – i cieszy się on rosnącym zainteresowaniem, często udostępnianym klientom poprzez firmy fintech. Pomysł sam w sobie nie jest rewolucją – przypomina znane od dawna formy zakupów na raty – ale jego popularność znacząco wzrosła.

Całkowita wartość rynku BNPL w 2023 roku przekroczyła 300 miliardów dolarów, a szacuje się, że do 2026 będzie rosnąć o ponad 25% rocznie. Nastąpi znaczny wzrost, a w Ameryce Północnej BNPL ma stanowić ponad 40% całej wartości transakcji. Rynek europejski utrzymuje się na poziomie około 30%. Tak jak widzicie – sam model się mocno rozwija, a znaczny wzrost nastąpił podczas pandemii, gdy zakupy przeniosły się do sieci. Nie zatrzymał się jednak, pomimo zniesienia lockdownu – wciąż cieszy się popularnością.

Firmy BNPL

Jeżeli chodzi o dostawców BNPL, można podzielić ich na trzy grupy. Po pierwsze – firmy monoliniowe, jak Klarna, jeden z najbardziej znanych jednorożców. Następnie tradycyjne banki, które wdrożyły taką formę płatności (np. Mastercard). I wreszcie giganci technologiczni, jak Apple, którzy tworzą własne opcje „kup teraz, zapłać później”. Dodatkowo na rynku działają firmy jak Affirm, Afterpay, Amazon Payments, PayPal Pay Later, czy polskie Payka albo BLIK BNPL. Tak jak widzicie – lista się wydłuża.

Użytkownicy BNPL

Jeżeli chodzi o użytkowników, to w znacznej większości są to millenialsi i pokolenie Z – osoby poniżej 40. roku życia. Takiej formy odroczenia płatności szukają osoby o nieregularnych dochodach albo o większych wydatkach, jak freelancerzy, pracownicy dorywczy czy studenci.

Wpływ na zachowania konsumentów

Tak, BNPL mocno zmienił zachowania konsumentów. Aż 9 na 10 użytkowników deklaruje, że od czasu skorzystania z takiej formy odroczenia wydaje więcej. Dzieje się tak, gdyż sam proces sprawia wrażenie natychmiastowej gratyfikacji. Konsument cieszy się produktem od razu, ale o płatność martwi się dopiero później. Takiego mechanizmu używa się w wielu sklepach, sprawiając, że klienci chętnie sięgają po droższe produkty, albo dodają kolejne artykuły do koszyka, znacznie podnosząc średnią wartość zamówienia.

Takiego zachowania sprzyja świadomość, że można rozłożyć płatność na raty albo odroczyć – co sprawia, że większe zakupy wydają się bardziej przystępne. Nastąpił w efekcie wzrost konsumpcji w sklepach internetowych, a klienci znacznie chętniej sięgają po taką opcję, gdyż sprawia, że większe wydatki są dla nich mniej odczuwalne.

Zmiana postrzegania dostępności

Takiego typu odroczenie zmieniło zachowanie konsumentów i przełożyło się na większą liczbę transakcji u sprzedawców, a także na ogólny wzrost wydatków konsumpcyjnych. BNPL sprawia, że rzeczy, które wcześniej wydawały się zbyt drogie, stają się w zasięgu ręki, a zakupy znacznie bardziej komfortowe. Pomaga w tym także sprawność wdrożenia takiej metody w wielu platformach e-commerce.

Jeżeli chodzi o sam rozwój tego rynku, to należy podkreślić rolę pandemii. Wówczas nastąpiła zmiana nawyków zakupowych – wielu klientów przeniosło się do zakupów online, a metoda odroczenia była dla nich wygodnym sposobem zarządzania budżetem. Tak zostało do dziś pomimo zniesienia lockdownu. Zakupy online są po prostu wygodne, prostsze, a także sprawiają więcej przyjemności.

Wpływ warunków ekonomicznych na BNPL

Jeszcze całkiem niedawno żyliśmy w czasach, gdy pieniądz był tani – stopy procentowe utrzymywały się na niskim poziomie lub wręcz na zero. Takiej sytuacji sprzyjał rozwój BNPL – odroczenie płatności tak wiele nie kosztowało. Obecnie, gdy stopy poszły w górę, a inflacja się utrzymuje, sytuacja się zmieniła. Pomimo to BNPL utrzymuje się na rynku. Nastąpiła zmiana nawyków konsumenckich – tak jak wiele rzeczy się zmieniło – ale sam popyt na taką formę odroczenia wciąż się utrzymuje. Rodzi to szereg skutków, szans i wyzwań dla banków i instytucji finansowych.

Następstwa dla banków i instytucji finansowych

Z jednej strony BNPL stanowi szansę na pozyskanie nowych klientów, zwłaszcza młodych, którzy rzadziej sięgają po tradycyjne produkty bankowe, ale mogą skorzystać z takiej formy odroczenia. Tworzenie własnej oferty BNPL lub nawiązanie współpracy z takimi dostawcami daje bankom szansę na zatrzymanie klientów, zarabianie na prowizjach, jak i dotarcie do nowych grup.

Nie bez znaczenia są wyniki badania PYMNTS – 70% użytkowników BNPL zadeklarowało, że skorzystałoby z takiej usługi od banku, gdyby była dostępna. Tak więc banki mają szansę zatrzymać klientów, a także wzmocnić relacje z nimi, korzystając ze sprawdzonych rozwiązań i znanej marki – w odróżnieniu od wielu młodych fintechów.

Wyzwania dla banków

Z drugiej strony BNPL stawia banki w obliczu wielu wyzwań, takich jak zarządzanie ryzykiem czy zgodność z regulacjami. Niektórzy obawiają się, czy klienci rzeczywiście spłacą swoje zadłużenie. Dodatkowym utrudnieniem jest konkurencja ze strony big techów i fintechów, które działają sprawnie, szybko wdrażają swoje usługi i skutkują znaczną konkurencyjnością na rynku. Rynek wydaje się dość nasycony. Mamy wielu dostawców BNPL, od konsumenckich po B2B, ale sam model zasadniczo się nie zmienił. Tak więc banki szukają równowagi pomiędzy szansami na rozwój a zarządzaniem ryzykiem. Czasami dobrym pomysłem może być nawiązanie współpracy z fintechami posiadającymi sprawdzone produkty.

Przyszłość BNPL

Jeżeli miałbym podsumować, BNPL przeżywał szczyt podczas dobrych czasów, ale utrzymuje się mocno na rynku, nawet gdy sytuacja się zmieniła. Nastąpiło dopasowanie produktu do rynku – młode pokolenia, które preferują zakupy online, doceniły taką formę odroczenia. Tak długo, jak technologia umożliwi sprawne świadczenie takiej usługi konsumentom, jak i bankom, tak długo BNPL pozostanie na rynku.

Jeżeli chodzi o moją opinię, gdy widzę opcję „kup teraz, zapłać później” na 10 rat 0%, to chętnie z takiej korzystam. Nie odraczam takiej płatności w nieskończoność, ale rozkładam na kilka miesięcy, tak by była jak najmniej odczuwalna dla domowego budżetu. Dajcie sygnał, jak Wy się na to zapatrujecie – czy korzystacie z takiej opcji, albo jak sobie wyobrażacie taką formę zakupów w przyszłości.

Jeżeli macie propozycje tematów na kolejne odcinki, dajcie sygnał – chętnie się tym zajmę.

To był Speedtalks od Speednet. Dziękuję i do usłyszenia następnym razem.

Chcesz poznać nas lepiej? Dowiedz się, co nas wyróżnia.